Kliknij tutaj --> ⛱️ odszkodowanie za wywłaszczenie nieruchomości zajętych pod drogi publiczne

Podstawą prawną do wypłaty odszkodowania jest Konstytucja RP. W art. 21 ust. 2 jest jednoznacznie określone, że wywłaszczenie jest dopuszczalne jedynie wówczas, gdy jest dokonywane na cele publiczne za słusznym odszkodowaniem. W przypadku wywłaszczeń na mocy decyzji ZRID dodatkową podstawą prawną do wypłaty odszkodowania jest Procedura odszkodowawcza, to nie tylko postępowanie administracyjne o ustalenie odszkodowania za wywłaszczenie nieruchomości.W szerokim znaczeniu, na całą procedurę odszkodowawczą składa się kilka, a w wyjątkowych sytuacjach nawet kilkanaście różnych postępowań, zarówno postępowań administracyjnych i sądowo-administracyjnych, jak również procesów przed sądami 0. Zasada korzyści w przepisach i w praktyce. Gdy wywłaszczenie pod cel publiczny dotyczy nieruchomości rolnych lub leśnych, w znakomitej większości przypadków stosowana jest przy wycenie gruntu tzw. zasada korzyści. Zasada ta uregulowana została w ustawie o gospodarce nieruchomościami (ugn). Wywłaszczenie nieruchomości pod drogi publiczne jest procesem, który polega na przejęciu prawa własności do określonego terenu przez państwo lub jednostkę samorządu terytorialnego. Wywłaszczenie może być wykonane w celu budowy dróg publicznych, mostów, autostrad lub innych obiektów infrastrukturalnych. Wywłaszczenie nieruchomości pod drogi publiczne jest często konieczne ze Operat szacunkowy nieruchomości pod drogi. Operat szacunkowy nieruchomości pod drogi. Wykup nieruchomości zlokalizowanych w pasie budowy nowych dróg wiąże się z koniecznością wykonania operatu szacunkowego oraz obowiązkiem wypłaty odszkodowania na rzecz właściciela lub użytkownika wieczystego nieruchomości. Pozyskiwanie Prix Rencontre Avec Les Dauphins Marineland. Zgodnie z art. 73 ustawy z 13 października 1998 roku Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administracje publiczną, nieruchomości pozostające w dniu 31 grudnia 1998 r. we władaniu Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego nie stanowiące ich własności, a zajęte pod drogi publiczne, z dniem 1 stycznia 1999 r. stały się z mocy prawa własnością Skarbu Państwa lub właściwych jednostek samorządu terytorialnego za odszkodowaniem. Odszkodowanie za to wywłaszczenie przysługiwało tylko tym właścicielom, którzy złożyli stosowny wniosek do końca 2005 roku. Problem w tym, że wielu z właścicieli dowiedziało się o tym wywłaszczeniu po 2005 roku. Co ciekawe Trybunał Konstytucyjny aż w czterech wyrokach dot. tego problemu orzekł, że przedmiotowe przepisy są zgodne z Konstytucją. Kontrowersje związane z tym wywłaszczeniem i aktualne możliwości dochodzenia odszkodowania omawia Magdalena Głowacka-Dziedzic, radca prawny z Kancelarii Prawnej Krzysztof Rożko i Wspólnicy. Przejęcie własności nieruchomości drogowych na mocy ustawy z dniem 1 stycznia 1999 r. Zgodnie z treścią art. 73 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administracje publiczną (Dz. U. 1998 nr 133 poz 872; dalej: „Ustawa”). „Nieruchomości pozostające w dniu 31 grudnia 1998 r. we władaniu Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego nie stanowiące ich własności, a zajęte pod drogi publiczne, z dniem 1 stycznia 1999 r. stają się z mocy prawa własnością Skarbu Państwa lub właściwych jednostek samorządu terytorialnego za odszkodowaniem”. Odszkodowanie o którym mowa ustalane i wypłacane jest na podstawie przepisów o odszkodowaniach za wywłaszczone nieruchomości na wniosek właściciela nieruchomości złożony od dnia 1 stycznia 2001 roku do dnia 31 grudnia 2005 roku. Po upływie tego okresu roszczenie wygasa - stanowi o tym art. 73 ust. 4 Ustawy. Pomimo tego, że jak się wydaje zarówno od wejścia w życie Ustawy jak i terminu wyznaczonego w Ustawie na zgłoszenie wniosków przez właścicieli o wypłatę odszkodowania minęło sporo czasu, nadal temat jest aktualny a dotychczasowe orzecznictwo pokazuje, że również nadal problematyczny. Przepis ten był przedmiotem orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdzał jego zgodność z Konstytucją, zwłaszcza z brzmieniem art. 21 ust 2, zgodnie z którym wywłaszczenie jest dopuszczalne jedynie wówczas, gdy jest dokonywane na cele publiczne i za słusznym odszkodowaniem. W wyrokach z 14 marca 2000 r., sygn. akt P 5/99 (OTK 2000/2/60), z 20 lipca 2004 r., sygn. akt SK 11/02 (OTK-A 2004/7/66) oraz z 15 września 2009 r., sygn. akt P 33/07 (OTK-A 2009/8/123) a także w z dnia 19 maja 2011 r., sygn. akt K 20/09 (Dz. U. Nr 115, poz. 674) Trybunał Konstytucyjny potwierdził zgodność art. 73 ust 4 Ustawy z Konstytucją. Stwierdził w szczególności, że zawarty w art. 73 Ustawy mechanizm potwierdzenia wywłaszczenia i uzyskania odszkodowania jest poprawny systemowo i nie ogranicza ochrony praw należnych byłym właścicielom, ponadto wskazywał na zgodność przepisu z art. 21 ust. 2 w związku art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji. Trybunał stwierdził, że art. 73 Ustawy jest na tyle precyzyjny, że językowe reguły wykładni pozwalają wyinterpretować z niego normę zgodną z Konstytucją. Jest zatem zgodny z zasadą dopuszczalnych proporcjonalnych ograniczeń konstytucyjnego prawa do słusznego odszkodowania z tytuły wywłaszczenia. W czym więc tkwi problem ? W sprawie o sygn. akt K 20/09, Rzecznik Praw Obywatelskich, który zainicjował przedmiotowe postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym stwierdził, że ustawodawca powinien był przyjąć, iż wygaśnięcie roszczeń odszkodowawczych nie jest możliwe przed wydaniem ostatecznej decyzji potwierdzającej przejście własności na rzecz Skarbu Państwa lub innego podmiotu. Wnioskodawca – rzecznik praw obywatelskich argumentował, że przepisy prawne stają się nadmiernym ograniczeniem, jeżeli umożliwiają wytoczenie roszczeń odszkodowawczych jedynie wtedy, gdy uprawniony podmiot wykazuje szczególną staranność we wszystkich sprawach. Wyjaśnić należy, że w tych bowiem przypadkach często jest tak, że właściciele nieruchomości nie byli świadomi, że są ograniczeni terminem ustawowym, w którym winni się zmieścić z wnioskami o ustalenie i wypłatę odszkodowania. Często dowiadywali się czy dowiadują o takiej możliwości dopiero po uzyskaniu decyzji organu stwierdzającej przejście własności nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa bądź jednostki samorządu terytorialnego, która stanowi podstawę zmiany wpisu właściciela nieruchomości w księdze wieczystej prowadzonej dla nieruchomości. Na złożenie wniosku o wypłatę odszkodowania z tytułu przejęcia jest jednak już za późno – termin ten minął bowiem 31 grudnia 2005 r. Trybunał Konstytucyjny zasadniczo przyjmuje, że art. 73 Ustawy, miał doprowadzić do uzgodnienia stanu faktycznego i prawnego w odniesieniu do nieruchomości zajętych pod drogi publiczne, na zasadzie równowagi pomiędzy interesem publicznym a interesem prywatnym (wyroki o sygn. P 5/99 oraz SK 11/02). Ustawowe określenie czasu, w którym może nastąpić ukształtowanie i realizacja praw lub obowiązków podmiotów, służy, zdaniem Trybunału, zapewnieniu pewności obrotu oraz zapobiega istnieniu trwałych i nierozwiązywalnych stosunków prawnych, a ponadto sprzyja też zapewnieniu zgodności stanu prawnego z faktycznym. Trybunał zwracał również w szczególności uwagę na kwestie budżetowe, stwierdził bowiem, że przyjęte przez ustawodawcę rozwiązanie odpowiada konstytucyjnemu nakazowi wyważenia między ochroną praw podmiotowych wywłaszczonego a ochroną interesu publicznego, który uzasadniał wywłaszczenie a ponadto, że uzasadnieniem ustanowienia terminu zawitego w art. 73 ust. 4 ustawy był również nakaz dbałości o równowagę budżetową, która ma status wartości konstytucyjnie chronionej (por. np. wyrok z 9 kwietnia 2002 r., sygn. K 21/01, OTK ZU nr 2/A/2002, poz. 17). W konsekwencji powyższego, przyjmuje się, że organ nie był zobowiązany do informowania właścicieli o przysługującym prawie do żądania odszkodowania, również na ogólnych zasadach ujętych w art. 9 kpa (tak przykładowo WSA w Gdańsku w wyroku z dnia r., sygn. akt II SA/Gd 306/16). Podnosi się, że prawo cywilne wymaga dbałości zainteresowanego o swoje prawa, co jest w pełni aprobowane w demokratycznym państwie prawnym (wyroki z 22 lutego 2000 r., sygn. SK 13/98, OTK ZU nr 1/2000, poz. 5, oraz z 25 maja 1999 r., sygn. SK 9/98, OTK ZU nr 4/1999, poz. 78, pkt 7 in fine uzasadnienia). Właściciele, którzy przegapili termin na złożenie wniosku o wypłatę odszkodowania pytają jednak, czy powyższy cel powinien być realizowany kosztem poprzednich (pierwotnych) właścicieli. Nawet bowiem przyjmując słuszność potrzeby uregulowania danego stanu prawnego, mogłoby to nastąpić z zabezpieczeniem interesów słabszego, często nieświadomego konieczności złożenia wniosku o wypłatę odszkodowania, właściciela nieruchomości. Nierzadko zdarza się również, że właściciele, pomimo złożonego w terminie wniosku o wypłatę odszkodowania, nie mogą się doczekać wypłaty gdyż warunkuje ją uzyskanie decyzji stwierdzającej przejście prawa własności nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. Właściciele czekają wówczas na należne odszkodowanie lata. Kwestia zgodności powyższego przepisu z Konwencją ochronie praw człowieka i podstawowych wolności była przedmiotem również badania przez Europejski Trybunał Praw Człowieka (sprawa Polańscy przeciwko Polsce). Przyczynkiem postępowania była zwłoka w wypłacie odszkodowania ustalonego na podstawie art. 73 ust. 4 Ustawy. Trybunał w wyroku z dnia 16 czerwca 2009 r. podniósł, że brak możliwości otrzymania przez wnioskodawców odszkodowania stanowił ingerencję, ograniczającą ich swobodne prawo do nieskrępowanego i niezakłóconego dysponowania swoją własnością, co stanowiło naruszenie postanowienia art. 1 protokołu nr 1 do konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Przy czym Trybunał odnosił się jedynie do opóźnień wypłaty przez właściwy organ należnego na podstawie Ustawy odszkodowania, wypłaconego na podstawie art. 73 ustawy. Również w ostatnim orzeczeniu z dnia 6 sierpnia 2020 r. (sprawa Wcisło i Cabaj przeciwko Polsce), Trybunał uznał zasadność skargi skarżących Cabaj i dochodzonej przez skarżących szkody majątkowej poniesionej z powodu opóźnienia w wypłacie odszkodowania za wywłaszczenie nieruchomości. W wyroku z dnia 3 czerwca 2014 r. (sygn. 33081/11) w sprawie M. Woźniak i E. Woźniak oraz Chruśliński i Powodzińska v. Polska Trybunał uznał, że okres na składanie wniosków o odszkodowanie był wystarczająco długi aby uprawnieni mieli możliwość skutecznie dochodzić praw w czasowy i skuteczny sposób. Co zatem z sytuacją prawną poprzednich właścicieli nieruchomości drogowych, którzy nie złożyli w terminie wniosków o wypłatę odszkodowania? Termin zawity i brak możliwości jego przywrócenia Przewidziany w Ustawie termin na złożenie wniosku o wypłatę odszkodowania (od dnia 1 stycznia 2001 roku do dnia 31 grudnia 2005 roku) nie został uzależniony od wcześniejszego uzyskania decyzji o przejęciu własności danej nieruchomości drogowej przez Skarb Państwa czy też jednostkę samorządu terytorialnego. Bezskuteczny upływ terminu powoduje zgodnie z Ustawą wygaśnięcie prawa poprzedniego właściciela do żądania wypłaty odszkodowania w związku z przejęciem nieruchomości (jej wywłaszczeniem). Czy można żądać przywrócenia tego terminu? Zgodnie z przyjętym orzecznictwem, termin określony w art. 73 Ustawy jest terminem prawa materialnego, a nie terminem procesowym (który zasadniczo może być przywrócony np. na podstawie art. 58-60 kpa). Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 5 listopada 1976 r. (OSN 1977 poz. 186), przy rozstrzyganiu wątpliwości w zakresie charakteru danego terminu, należy brać pod uwagę nie tyle sformułowanie ustawy, ile głównie skutek upływu terminu. Jeżeli skutek ten polega na wygaśnięciu prawa podmiotowego (tak jak to jest uregulowanie w art. 73 Ustawy) lub na niemożności jego realizacji, termin ma charakter prawnomaterialny. Przywrócenie terminu zawitego prawa materialnego dopuszczalne jest natomiast tylko wówczas, gdy taką możliwość przewidują przepisy określające dany termin, czego jednak nie przewidują przepisy Ustawy. Procesowe przepisy o przywróceniu terminu natomiast nie mają zastosowania do terminów zawitych prawa materialnego. Jak przyjmuje się w orzecznictwie „Oznacza to, że termin ten nie może być przywrócony, a wniosek złożony po tym terminie powoduje, że roszczenie o ustalenie i wypłatę odszkodowania za wywłaszczoną nieruchomość wygasa niezależnie od tego, z jakich powodów strona nie dochowała tego terminu. Dla biegu terminów prawa materialnego nie są bowiem istotne przyczyny jego uchybienia” (tak przykładowo Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 9 maja 2017 r. (I OSK 1975/15). Wspomnieć w tym miejscu można, że rozwiązanie powyższe nie jest jedyne – przykładowo podobny charakter ma termin wskazany w art. 7 dekretu z dnia 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy (Dz. U. czy też wskazany w art. 82 ust. 2 ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości / 1991 nr 30 poz. 127 ze zm./- one również wskazują termin (6 miesięcy) czy konkretną datę, to jest 31 grudnia 1988 r., do której osoby zainteresowane mogły skutecznie złożyć wskazane w powołanych przepisach wnioski. Decyzja o przejściu prawa własności Podstawą do ujawnienia w księdze wieczystej przejścia własności nieruchomości drogowej na własność Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego, jest ostateczna decyzja wojewody. Nie oznacza to, że decyzja ta tworzyć będzie nowy stan prawny tj na jej podstawie Skarb Państwa czy jednostka samorządu terytorialnego nabędzie własność albowiem w sytuacji spełnienia przesłanek wskazanych w art. 73 Ustawy – własność ta z mocy prawa (samej Ustawy) przeszła na Skarb Państwa lub jednostkę samorządu terytorialnego w dniu 1 stycznia 1999 r. Decyzja ta jako deklaratoryjna potwierdza niejako w danym stanie faktycznym, zmianę właściciela z mocy prawa. Orzecznictwo zgodnie przyjmuje również, że od jej wydania nie zależało złożenie wniosku o wypłatę odszkodowania. Taka konstrukcja była by dla tych właścicieli korzystniejsza o tyle, że w wielu przypadkach jak zostało wyżej podniesione, często dopiero wówczas właściciel uzyskuje informację, że przysługiwało mu odszkodowanie za wywłaszczenie nieruchomości. Dopiero w postępowaniu o wydanie powyższej decyzji, przewidzianej w art. 73 ust. 3 Ustawy, dokonywane mogą być ustalenia, czy dana nieruchomość miała charakter drogowy i spełniała pozostałe przesłanki, określone w art. 73 ust. 1 Ustawy. Postępowanie to może być więc bardzo istotne dla pierwotnych właścicieli nieruchomości drogowych, którzy wniosku o wypłatę odszkodowania, w terminie zakreślonym Ustawą nie złożyli. Od rezultatów tego postępowania zależeć będzie czy w księdze wieczystej prowadzonej dla dalej nieruchomości drogowej zmieni się wpis w zakresie danych właściciela owej nieruchomości czy też nie. Decyzja wojewody ma charakter dowodowy (gdyż w przypadku spełnienia przesłanek ustawowych własność nieruchomości drogowej przeszła z mocy prawa), ale stanowi element konieczny postępowania dotyczącego zmiany wpisu w księdze wieczystej oraz ustalenia wysokości i wypłaty odszkodowania (o ile taki wniosek o wypłatę odszkodowania został w terminie zakreślonym Ustawą złożony). W tym również postępowaniu pierwotny właściciel ma szanse wykazania (o ile takie okoliczności miały miejsce), że własność nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego nie przeszła albowiem nie zaistniały ku temu ustawowe przesłanki. Decyzja ta podlega kontroli przez Naczelny Sąd Administracyjny po wyczerpaniu administracyjnego toku instancji. Postępowanie administracyjne w tej sprawie wszczyna się na żądanie strony lub z urzędu natomiast stronami w tego rodzaju postępowaniach, których przedmiotem jest regulacja stanu prawnego gruntów zajętych pod drogi, są Skarb Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego, władające gruntami w dniu 31 grudnia 1998 r., na które następnie z mocy prawa przeszła własność nieruchomości oraz właściciele gruntów, będący nimi przed dniem 1 stycznia 1999 r. (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 2003 r., III CZP 77/02, OSNC 2003, nr 11, poz. 144, uzasadnienie wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 5 kwietnia 2007 r. (I OSKK 1745/06). W wyroku z dnia 16 maja 2002 r. (IV CKN 1071/00, nie publ.) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że ostateczna decyzja wojewody, stwierdzająca nabycie z mocy prawa własności nieruchomości zajętej pod drogę publiczną przez Skarb Państwa lub jednostkę samorządu terytorialnego, na podstawie art. 73 ust. 1 i 3 ustawy, stanowi wyłączny dowód tego nabycia, w związku z czym nie jest dopuszczalne ustalenie nabycia prawa własności przez sąd jako przesłanki rozstrzygnięcia w procesie o wydanie nieruchomości (które w danym stanie faktycznym zapoczątkował pierwotny właściciel). W związku z czym weryfikacji podlegać powinno czy na datę 31 grudnia 1998 r.: - nieruchomość pozostawała we władaniu Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego (przy czym orzecznictwo zwraca uwagę, że pojęcie władania oznacza pozostawanie danego gruntu w faktycznym władztwie publicznoprawnym - z tego powodu dokonywane na drodze czynności przez Skarb Państwa, czy jednostkę samorządową nie musiały uzyskiwać wcześniejszej akceptacji właściciela gruntu, który nawet nie musiał o tych czynnościach być powiadamiany a działania takie mogły nawet mieć miejsce wbrew woli właściciela), - nieruchomość nie stanowiła przedmiotu prawa własności Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego, - była przeznaczona na drogę i była wykorzystywania jako droga ogólnodostępna a także czy była zaliczona do dróg publicznych (jednej z kategorii dróg publicznych) (tak wyrok NSA z dnia 13 kwietnia 2011 r., I OSK 901/11), - jaki był faktycznie istniejący przebieg drogi publicznej na gruncie. Zajęcie bowiem danej nieruchomości pod drogę musi oznaczać faktyczne wykorzystywanie danej nieruchomości na dzień 31 grudnia 1998 r. jako droga publiczna – zgodnie z istotnym wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 28 stycznia 2021 r. (sygn. akt I SA/Wa 2075/20) „ograniczenie prawa własności poprzez odjęcie go właścicielowi musi odbywać się ściśle wg przepisów, co w praktyce oznacza, że tylko faktycznie istniejący przebieg drogi publicznej na gruncie, pozwala na odjęcie właścicielowi jego prawa i ustanowienie własności na rzecz podmiotu publicznego”. Nie wystarczy zatem, zdaniem sądu, tylko takie „władanie” nieruchomością, które nie wiązało się z faktycznym jej wykorzystywaniem na dzień 31 grudnia 1998 r. na cele drogowe. W powyżej cytowanym orzeczeniu, Sąd wskazał, że nie może być tak w państwie prawa, że organy państwa, wobec braku porozumienia z właścicielami (tu kwestia wykupu), wykorzystują prawo (zapisy Ustawy) wyłącznie dla osiągnięcia swych celów a z pominięciem praw właścicieli. „Trzeba pamiętać, że art. 73 ust. 1 Ustawy stanowi o nabyciu własności z mocy prawa. W takiej sytuacji budzą wątpliwości czynności Gminy zmierzające do wykupu nieruchomości skoro skutek w postaci nabycia prawa własności następuje z mocy prawa a dla jego uzewnętrznienia konieczne jest wyłącznie wydanie decyzji deklaratoryjnej potwierdzającej ten stan. Takie postępowanie Gminy może (choć nie musi) wskazywać na zasadność twierdzeń co do wybudowania drogi w obecnym kształcie po dacie 31 grudnia 1998 r.”. Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że art. 73 Ustawy nie zawiera definicji drogi publicznej. W związku z tym należy w tym względzie posiłkować się ustawą z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych w brzmieniu obowiązującym w 1998 r. ( z 2007 r. Nr 19, poz. 115 ze zm.), zgodnie z którą za drogę publiczną może być uznana droga spełniająca następujące warunki: powinna być to być droga zaliczona do jednej z kategorii dróg publicznych oraz z drogi tej może korzystać każdy zgodnie z jej przeznaczeniem, z ograniczeniami i wyjątkami określonymi w ustawie lub innych przepisach szczególnych. Nie każda zatem droga spełniająca funkcję ciągu komunikacyjnego może być uznana za drogę publiczną. Zatem zawarte w art. 73 ust. 1 Ustawy sformułowanie "nieruchomości zajęte pod drogi publiczne" oznacza nieruchomości, na których urządzono drogę, którą następnie zaliczono do odpowiedniej kategorii dróg publicznych, przy czym fakt ten musiał mieć miejsce przed 1 stycznia 1999 r. ( wyrok NSA z dnia 30 lipca 2001 r., sygn. akt I SA 513/00, wyrok WSA w Warszawie z dnia 14 czerwca 2012 r., sygn. akt 274/12). Okoliczności istotne z punktu widzenia pierwotnego właściciela nieruchomości drogowej będą odmienne w danym stanie faktycznym, stanowiącym przedmiot orzekania. Należy jednak zwrócić uwagę, że jak wynika z ogólnych zasad postępowania administracyjnego, ale również z orzecznictwa (w tym powołanego wyżej wyroku WSA), rozpoznawanie spraw w postępowaniu administracyjnym opiera się na zasadzie legalności, prawdy obiektywnej i zasadzie pogłębiania zaufania obywateli do organów. Organ ma przy tym obowiązek wyczerpującego zebrania materiału dowodowego i jego oceny pod kątem zastosowania odpowiedniej normy prawa materialnego. Środkami dowodowymi w postępowaniu administracyjnym mogą być wszelkiego rodzaju dowody (o ile są zgodne z prawem) pod warunkiem, że mają istotne znaczenie w danej sprawie a więc mogą się przyczynić do jej prawidłowego rozstrzygnięcia (art. 75 § 1 KPA). Dodatkowe uprawnienia Zasadniczo przyjmuje się, że sprawa przeniesienia własności nieruchomości za odszkodowaniem na podstawie art. 73 ust. 1 Ustawy ma ze swej istoty (w sensie materialnym) charakter cywilny, wyłącznie z tej przyczyny że Ustawa wprost przewiduje uprawienie po stronie wojewody do orzekania w sprawie, sądy powszechne sa wyłączone w tym zakresie od orzekania sprawy cywilnej. Biorąc powyższe pod uwagę, nie można wyłączyć dochodzenia przez pierwotnego właściciela nieruchomości, który utracił ją na podstawie Ustawy, roszczeń na podstawie kodeksu cywilnego. Jednak nie mogą one prowadzić do uzyskania odszkodowania o jakim mowa w art. 73 Ustawy. Przykładowo, jak przyjął Sąd Najwyższy w uchwale składu 7 sędziów z dnia 26 maja 2006 r. III CZP 19/06, art 73 Ustawy nie wyłącza prawa właściciela nieruchomości do żądania na podstawie art. 224 w związku z art. 225 wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przed dniem 1 stycznia 1999 r. z nieruchomości, która na podstawie tego przepisu stała się z tym dniem własnością Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 2004 r., V CK 252/04, "Izba Cywilna" 2005, nr 10, s. 45 i wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 25 stycznia 1995 r., SA/Wr 1507/94, niepubl.). Zdaniem Sadu Najwyższego, przyjęcie poglądu, że właściciele nieruchomości mogą dochodzić tylko odszkodowania przewidzianego w art. 73 ust. 4 i 5 Ustawy, jest trudne do uzasadnienia również w świetle unormowania zawartego w art. 1 Protokołu dodatkowego nr 1 do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Dz. U. z 1995 r. Nr 36, poz. 175 ze zm.). Przepis ten normuje prawo do szeroko rozumianego mienia, a więc nie tylko własności w sensie ścisłym, lecz także interesów majątkowych, które przedstawiają wartość ekonomiczną nawet jeżeli w konkretnym systemie prawnym nie przybierają postaci praw podmiotowych. Niełatwo byłoby więc uzasadnić pogląd, że interes publiczny przemawia za nieodpłatnym pozbawieniem właścicieli roszczeń powstałych przed komunalizacją (nacjonalizacją) gruntów zajętych pod drogi publiczne”. Od oceny stanu faktycznego zależne będzie czy roszczenia te uległy przedawnieniu czy też nie (należy bowiem zwrócić uwagę, że przykładowo, zgodnie z art. 229 kc, roszczenie właściciela przeciwko samoistnemu posiadaczowi o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy, o zwrot pożytków lub o zapłatę ich wartości, jak również roszczenia o naprawienia szkody z powodu pogorszenia rzeczy przedawniają się z upływem roku od dnia zwrotu rzeczy), przy czym nie jest wykluczona możliwość zastosowania przez Sąd art. 5 kc, tj konstrukcji nadużycia prawa podmiotowego przez podnoszącego zarzut przedawnienia. W przypadku stwierdzenia nieważności decyzji na podstawie której utracona została nieruchomość, również niosło będzie za sobą możliwości dochodzenia w związku z tym odszkodowania. W przypadku gdy zdarzeniem szkodzącym będzie niewydanie decyzji administracyjnej, nie zaś przyznane odszkodowanie, sąd cywilny nie będzie uprawniony do badania czy powinna być wydana decyzja administracyjna (tak przykładowo Sąd Najwyższy w wyroku z dnia r. III CSK 96/14. Pamiętać jednak należy, że jeżeli wniosek o wypłatę odszkodowania na podstawie art. 73 Ustawy nie został zgłoszony w terminie wskazanym ustawowo – na podstawie aktualnego stanu prawnego, poprzedni właściciel nie będzie miał możliwości uzyskania z tego tytułu odszkodowania. W tym przypadku niestety zastosowanie znajdzie znana łacińska maksyma – ignorantia iuris nocet. Magdalena Głowacka-Dziedzic, radca prawny Krzysztof Rożko i Wspólnicy Kancelaria Prawna Głównym celem zmiany przepisów jest likwidacja zasady korzyści i powiązanie odszkodowania za wywłaszczenia nieruchomości pod inwestycje celu publicznego z wartością rynkową nieruchomości (fot. shutterstock) 4 sierpnia odbędzie się wysłuchanie publiczne ws. projektu dotyczącego odszkodowań za wywłaszczenia pod inwestycje publiczne, takie jak budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego. Zdecydowała o tym we wtorek sejmowa Komisja Infrastruktury. We wtorek komisja miała rozpatrzyć projekt noweli o gospodarce nieruchomościami, który zmienia sposób określania wysokości odszkodowania za wywłaszczenia nieruchomości pod inwestycje celu publicznego. Ostatecznie przyjęto wniosek o przeprowadzenie 4 sierpnia wysłuchania publicznego ws. projektu. Podczas posiedzenia Gabriela Lenartowicz (KO) podkreśliła, że proponowana zmiana przepisów ma charakter ustrojowy i w opinii strony społecznej nie była wystarczająca konsultowana. "Z uwagi na materię konieczne jest wypowiedzenie się opinii publicznej" - powiedziała. Mirosław Ochojski z kancelarii i fundacji Inlegis ocenił, że proponowane przepisy nie regulują wszystkich problemów, z jakimi borykają się osoby wywłaszczone. Jego zdaniem po zmianach wartość odszkodowania będzie oderwana od wartości rynkowej nieruchomości, gdyż nie będzie uwzględniać celu wywłaszczenia. W Ocenie Skutków Regulacji podano, że głównym celem zmiany przepisów jest likwidacja zasady korzyści i powiązanie odszkodowania za wywłaszczenia nieruchomości pod inwestycje celu publicznego z wartością rynkową nieruchomości. Do takiej wartości ma być dodawany bonus pieniężny stanowiący zryczałtowany ekwiwalent kosztów przeprowadzki czy czynności prawnych, dotychczas nierefundowanych. Czytaj też: Wywłaszczenia w związku z budową CPK. Będzie Program Dobrowolnych Nabyć "Bonus pieniężny jest również swoistym wynagrodzeniem za sam fakt przymusowego przejęcia własności nieruchomości. Bonus wyniesie bazowo 10 proc. wartości nieruchomości. Bonus w wysokości 20 proc. dotyczyć będzie wartości naniesień na nieruchomości oraz wartości lokalu" - wyjaśniono. Projekt przewiduje, że przysługiwać będzie roszczenie do sądu cywilnego o szkodę rzeczywistą w zakresie szerszym niż wynika to z odszkodowania. Z rozwiązania tego będzie mógł skorzystać np. przedsiębiorca, dla którego wywłaszczenie spowodowało wyjątkowo wysokie szkody nierekompensowane odszkodowaniem. Czytaj też: Odszkodowania za wywłaszczenia nieruchomości na nowych zasadach. Jest projekt Jeżeli wysokość odszkodowania za nieruchomość zamieszkałą będzie niższa niż ustalone ustawowo wskaźniki, przysługiwać będzie zwiększenie odszkodowania do poziomu pozwalającego na odtworzenie sytuacji mieszkaniowej. Może to być nawet 100-proc. wzrost wysokości odszkodowania, zależnie od liczby osób zamieszkujących nieruchomość. Obowiązywać tu będzie kryterium zameldowania na pobyt stały w okresie poprzedzającym wywłaszczenie. Rozwiązanie to ograniczono do osób bliskich właścicielowi lub użytkownikowi wieczystemu. Wskazano, że proponowane rozwiązania ws. ustalania odszkodowania za wywłaszczenie nieruchomości będą stosowane do umownego nabywania nieruchomości na potrzeby budowy zasobu nieruchomości CPK. Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy. Sentencja Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Elżbieta Sobielarska (spr.) po rozpoznaniu w dniu 8 grudnia 2011 r. na posiedzeniu niejawnym w trybie uproszczonym sprawy ze skargi E. K. na decyzję Ministra Infrastruktury z dnia [...] sierpnia 2011 r., Nr [...] w przedmiocie uchylenia decyzji w sprawie ustalenia odszkodowania oddala skargę. Uzasadnienie strona 1/7 Minister Infrastruktury decyzją z dnia [...] sierpnia 2011 r. nr [...] po rozpatrzeniu odwołania E. K. od decyzji Wojewody [...] nr [...] z dnia [...] listopada 2010 roku, orzekającej o ustaleniu odszkodowania w wysokości [...] zł na rzecz E. K. za przejęcie z mocy prawa na własność samorządu województwa [...] nieruchomości położonej w W., w Dzielnicy [...], oznaczonej jako działka nr [...] o pow. [...] ha, stanowiącej uprzednio własność E. K. oraz zobowiązującej Prezydenta Miasta W. do wypłaty ustalonego odszkodowania w terminie 14 dni od dnia, w którym stanie się ostateczna uchylił powyższą decyzję i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi pierwszej instancji. W uzasadnieniu organ przedstawił następująco stan faktyczny: Nieruchomość położona w W., w [...], oznaczona jako działka nr [...] o pow. [...] ha, decyzją Wojewody [...] z dnia [...] grudnia 2008 r., nr: [...], utrzymaną w mocy decyzją Ministra Infrastruktury z dnia [...] maja 2009 r., nr [...], została przeznaczona pod inwestycję pn. "[...]". Decyzją nr [...] z dnia [...] listopada 2010 r. Wojewoda [...], orzekł o ustaleniu odszkodowania w wysokości [...] zł na rzecz E. K. za przejęcie z mocy prawa na własność samorządu województwa [...] tej nieruchomości oraz zobowiązał Prezydenta Miasta W. do wypłaty ustalonego odszkodowania w terminie 14 dni od dnia, w którym stanie się ostateczna. Od powyższej decyzji odwołanie do Ministra Infrastruktury wniosła E. K., wnosząc o jej uchylenie. Wskazała, iż ustalona w decyzji Wojewody [...] nr [...] z dnia [...] listopada 2010 r. kwota odszkodowania jest rażąco zaniżona, a operat zamienny z dnia [...] września 2010 r. nie uwzględnia wzrostu cen nieruchomości, narusza przepisy konstytucji, aktów wykonawczych oraz jej interesy majątkowe. E. K. podniosła, iż rzeczoznawca majątkowy nie uwzględnił infrastruktury podziemnej - odwodnienia [...] [...] w postaci [...] studni o głębokości 3m, wyposażonych w pompy usuwające napływającą wodę gruntową i rozsączkowanie rozprowadzone pod wywłaszczaną działka nr [...]. Ponadto inwestor nie rozważył włączenia tej sieci do planowanego systemu nawadniającego, co po kilku godzinach od wyłączenia pomp spowoduje zalanie piwnic [...] i zniszczenie [...]. E. K. zażądała także przeniesienia słupa reklamowego przez inwestora w ramach kolizji budowlanej na inne miejsce na jej działce i podkreśliła, iż nie uwzględniono w wycenie jego elementów naziemnych. Ponadto zdaniem odwołującej się za baner reklamowy według kosztów odtworzenia należy się kwota [...] zł, a nie kwota [...] zł jak błędnie obliczył organ. Natomiast z powodu pominięcia w operacie zamiennym z dnia [...] września 2010 r. rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 13 października 2004 r. dotyczącego stawek opłat dla poszczególnych rodzajów i gatunków drzew oraz ich corocznej waloryzacji oraz zróżnicowania w zależności od obwodu pnia w drastyczny sposób zmniejszyło się odszkodowanie za naniesienia roślinne w porównaniu do pierwszego operatu z dnia [...] grudnia 2009 r. Ponieważ w miejsce rozporządzenia zastosowano zalecenia rzeczoznawców. E. K. podniosła, że biegły zapomniał o wyliczeniu wartości [...] m2 trawnika, którą ona wyceniła na kwotę [...] zł. E. K. zgłosiła również swoje obawy związane z zaniżeniem ceny jednostkowej ogrodzenia w operacie zamiennym i zażądała sporządzenia rzetelnego operatu szacunkowego z uwzględnieniem cen rynkowych za grunt na [...], albo zamiennej działki o podobnej wielkości. Odszkodowanie za to wywłaszczenie przysługiwało tylko tym właścicielom, którzy złożyli stosowny wniosek do końca 2005 roku. Problem w tym, że wielu z właścicieli dowiedziało się o tym wywłaszczeniu po 2005 roku. Co ciekawe Trybunał Konstytucyjny aż w czterech wyrokach dot. tego problemu orzekł, że przedmiotowe przepisy są zgodne z Konstytucją. Pomimo tego, że jak się wydaje zarówno od wejścia w życie ustawy wywłaszczeniowej jak i terminu wyznaczonego na zgłoszenie wniosków przez właścicieli o wypłatę odszkodowania minęło sporo czasu, nadal temat jest aktualny, a dotychczasowe orzecznictwo pokazuje, że również nadal problematyczny. Zapraszamy do lektury artykułu Magdaleny Głowackiej – Dziedzic, radcy prawnego z Kancelarii Krzysztof Rożko i Wspólnicy Kancelaria Prawna, opublikowanego w portalu w którym autorka szeroko porusza kwestie dotyczące wywłaszczenia nieruchomości zajętych pod drogi publiczne i aktualnych możliwości dochodzenia odszkodowania z tego tytułu. Pełna treść artykułu dostępna jest pod linkiem. Kancelaria prawna KRWLEGAL zapewnia profesjonalne i fachowe doradztwo w wielu dziedzinach prawa, w tym świadczy usługi m. in. w zakresie audytu nieruchomości oraz inwestycji budowalnych. Jeśli uważasz, że może mieć to wpływ na Twój biznes, zapraszamy do kontaktu: biuro@ lub +48 22 29 50 940. Co do zasady roszczenie o odszkodowanie za wywłaszczoną nieruchomość przeznaczoną pod drogę publiczną nie przedawnia się. Z pewnymi jednak wyjątkami. Za działki, które przeszły na własność gminy/powiatu/województwa byłemu właścicielowi należy się odszkodowanie. Tak stanowi na przykład art. 98 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami regulujący odpowiedzialność odszkodowawczą za działki przeznaczone i wydzielone pod drogi publiczne, które z mocy prawa przeszły na własność gminy/powiatu/województwa. Konstytucja RP stanowi, że wywłaszczenie możliwe jest tylko na cele publiczne i za słusznym odszkodowaniem. Z dość szerokiego orzecznictwa wynika, że słuszne odszkodowanie to takie, które odpowiada faktycznej wartości nieruchomości. Przedmiotem analiz sądów administracyjnych stała się kwestia czy roszczenie o wypłatę odszkodowania przedawnia się. Zwolennicy poglądu uznającego możliwość przedawnienia podnosili, iż ustalenie odszkodowania pomiędzy organem, a pozbawionym własności jest czynnością cywilnoprawną. Dlatego też uważają, że roszczenie takie przedawnia się zgodnie z przepisami Kodeksu Cywilnego. Pogląd taki został jednoznacznie oceniony przez sądy administracyjne jako błędny. Jak słusznie wskazał Naczelny Sąd Administracyjny skoro roszczenie o zapłatę odszkodowania powstało na gruncie stosunku administracyjnego, to jego realizacja wraz z oceną wszystkich skutków prawnych – w tym również przedawnienia – winna być oceniana na podstawie przepisów materialnych prawa administracyjnego. (…) na gruncie prawa administracyjnego o przedawnieniu roszczenia można mówić jedynie wówczas, gdy przepis prawa wyraźnie tak stanowi (por. wyrok NSA z roku, I OSK 1588/07, W kwestii odszkodowania za drogi, które w wyniku podziału przeszły na własność gminy brak jest jakichkolwiek przepisów, które ustalałyby jakiekolwiek terminy przedawnienia. Kiedy roszczenia o odszkodowanie za wywłaszczenie podlegają przedawnieniu Przepisy ustawy z dnia 13 października 1998 r. – Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną wprowadzają okres przedawnienia dla roszczeń za drogi, które z dniem 1 stycznia 1999 roku przeszły na własność Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. Jak wynika z art. 73 wskazanej ustawy roszczenie o odszkodowanie można było wnosić wyłącznie do 31 grudnia 2005 roku. Przepisy te, uznane za kontrowersyjne, stały się przedmiotem analizy Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że są one zgodne z Konstytucją (zob. wyrok TK z roku). Należy jednak zwrócić uwagę, że przepisy te dotyczą wyłącznie dróg, które w dniu r. znajdowały się we władaniu Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego i były zajęte pod drogi publiczne. Muszą występować dwie przesłanki jednocześnie – tj. władanie przez Skarb Państwa lub jednostkę samorządu terytorialnego oraz istnienie drogi publicznej na gruncie, będącym przedmiotem wywłaszczenia. Zatem, przepisy nie dotyczą przypadków, kiedy wywłaszczenie nastąpiło z innych przyczyn – choćby miało miejsce przed wskazaną datą r. Jeżeli własność nieruchomości przeszła na rzecz Skarbu Państwa w wyniku podziału nieruchomości przeznaczonej pod drogę wówczas roszczenie o odszkodowanie nie przedawnia się. Nawet wówczas jeśli podział był dokonany na podstawie nieobowiązujących już przepisów ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości z 1985 roku. Więcej nt. odszkodowań za działki wydzielone pod drogi: Nawigacja wpisu

odszkodowanie za wywłaszczenie nieruchomości zajętych pod drogi publiczne